Do zakwalifikowania żądanej informacji publicznej jako informacji przetworzonej podmiot poproszony o jej udostępnienie jest zobligowany do wskazania szczegółowych czynności, które musi podjąć. Chodzi o takie działania, których celem jest wyodrębnienie określonych informacji prostych (dokumentów) ze zbioru informacji znajdujących się w posiadaniu podmiotu zobowiązanego i przygotowanie ich do udostępnienia.
Szczególny interes publiczny
Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (dalej: udip) prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienia do uzyskania informacji, w tym informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego. Jeśli podmiot uzna, że wniosek dotyczy informacji publicznej przetworzonej, może zażądać od wnioskodawcy wykazania, że uzyskanie tej informacji jest szczególnie istotne dla interesu publicznego. Jeżeli organ uzna następnie, że jego zdaniem wnioskodawca w sposób niewystarczający wykazał działanie w interesie publicznym, może odmówić udostępnienia informacji publicznych.
W doktrynie i orzecznictwie funkcjonuje pogląd, zgodnie z którym intencją ustawodawcy wprowadzającego pojęcie informacji przetworzonej i jej udostępnienie pod warunkiem wykazania istnienia szczególnie istotnego interesu publicznego było podporządkowanie interesu prywatnego interesowi publicznemu. Regulacja wynikająca z art. 3 ust. 1 pkt 1 udip stanowi ograniczenie dostępu do informacji publicznej. Przepis ma być barierą ochronną dla podmiotów zobowiązanych do udostępniania informacji publicznej przed zalewem wniosków od osób prywatnych o udostępnienie informacji przetworzonej dla realizacji celów osobistych lub komercyjnych.
Co istotne, w orzecznictwie sądów administracyjnych utrwaliła się koncepcja konieczności wykazania przez wnioskodawcę nie tylko faktu działania w interesie publicznym, ale także możliwości spowodowania realnej zmiany i ulepszenia życia społecznego. W mojej opinii, o ile intencja ochrony organów przed nadmiarem zadań związanych z udostępnianiem informacji publicznych jest zrozumiała, o tyle tendencja do maksymalnego ograniczania konstytucyjnego prawa obywateli do dostępu do informacji publicznych nie jest właściwa. Przykładowo WSA w Szczecinie w wyroku z 17 kwietnia 2024 r. (I SA/Sz 657/23) stwierdził, że prawo do uzyskania informacji publicznej przetworzonej ma jedynie taki wnioskodawca, który w chwili składania wniosku jest w stanie wykazać swoje realne i konkretne możliwości wykorzystania jej dla dobra ogółu.
Podobnie wypowiedział się WSA w Gorzowie w sprawie II SA/Go 52/24 z 18 kwietnia 2024 r. Orzekł, że korzyści z upublicznienia określonej informacji muszą być większe niż środki wykorzystane na jej przetworzenie.
Moim zdaniem utrwalająca się linia orzecznicza w zakresie dostępu do informacji przetworzonych znacząco ogranicza konstytucyjne prawo obywateli do dostępu do informacji z zakresu funkcjonowania organów administracji publicznej. W judykaturze wskazuje się, że interes publiczny należy wiązać z funkcjonowaniem struktur państwowych i realną możliwością oddziaływania na nie.
Organizacja społeczna działa w szczególnym interesie publicznym
W dwóch sprawach, jakie prowadziłam przed sądami administracyjnymi, reprezentując organizację społeczną, której statutowymi celami są zarówno ochrona praw zwierząt, jak i promocja zdrowia i ochrona praw pacjentów, podmioty zobowiązane odmówiły udostępnienia danych, które oceniły jako informacje przetworzone. Mimo że organizacja w kilkunastostronicowych pismach wykazała działanie w interesie publicznym i realny wpływ organizacji na zmiany w funkcjonowaniu podmiotów publicznych, organy odmówiły udostępnienia danych z zakresu wykonywanych przez placówki doświadczeń na zwierzętach. Organizacja zaskarżyła obie decyzje odmowne i w obu przypadkach sądy administracyjne przyznały rację organizacji społecznej.
W skargach na decyzję podniosłam, że Fundacja Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt VIVA! jest jedną z największych i najprężniej działających organizacji społecznych w Polsce. Posiada realne i konkretne możliwości wykorzystania żądanych informacji publicznych dla dobra ogółu, ochrony interesu publicznego i poprawy funkcjonowania organów administracji publicznej. Może finansować badania naukowe m.in. poprzez udział w konsultacjach społecznych w sprawie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych lub edukacyjnych, przekazywanie informacji i wniosków dziennikarzom, parlamentarzystom i ministrowi nauki. Sądy w uzasadnieniach orzeczeń stwierdziły słuszność takiego twierdzenia i brak podstaw do jego zakwestionowania.
Warto przytoczyć argumentację sądów, ponieważ wyroki stanowią odstąpienie od utrwalonej linii szerokiej wykładni ograniczenia dostępu do informacji publicznej określonej w art. 3 ust. 1 pkt 1 udip.
WSA w Krakowie w wyroku z 31 października 2023 r. (II SA/Kr 538/23)
Należy pamiętać, że wykładnia omawianego przepisu nie może prowadzić do sytuacji, w której praktycznie nigdy nie miałby on zastosowania. Nie można interpretować tego przepisu w taki sposób, który całkowicie zamknie uczestnikom życia społecznego dostęp do informacji przetworzonej. Trudno sobie wyobrazić stan faktyczny, w którym szczególnie istotny interes publiczny występowałby w większym stopniu niż w niniejszej sprawie. Jeżeli organizacja społeczna zastępuje państwo, analizując metodologię i skuteczność badań naukowych, to owo państwo – w tym przypadku reprezentowane przez Rektora Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie – powinno współpracować z tą organizacją, a nie szukać pretekstów do odmowy udostępnienia informacji publicznej. Rację ma fundacja, która uznała, że Rektor nie uzasadnił wystarczająco, dlaczego żądana przez fundację informacja stanowi informację przetworzoną, w jaki sposób ma nastąpić przetworzenie tej informacji oraz jakich szczególnych środków i nakładów wymaga załatwienie wniosku. Uczelnia jedynie lakonicznie stwierdziła, że nie prowadzi zestawień umożliwiających natychmiastowe i niewymagające nakładu pracy wielu osób udzielenie odpowiedzi na pytania zadane we wniosku fundacji.
Należy przyjąć, że podmiot, który stwierdza, iż określona we wniosku o udostępnienie informacja publiczna stanowi informację przetworzoną, powinien udowodnić ten fakt poprzez wykazanie, jakich szczególnych środków i nakładów wymaga załatwienie wniosku. Chodzi o konkretne dane w zakresie np. liczby i wartości dodatkowych godzin, jakie pracownicy organu muszą przepracować, aby załatwić wniosek.
WSA w Olsztynie w wyroku z 8 lutego 2024 r. (II SA/Ol 918/23)
Wnioskowane informacje w całości stanowią informację przetworzoną. Uzasadnione wątpliwości budzi twierdzenie organu, że wszystkie wyszczególnione pytania, na które odmówiono odpowiedzi, wymagały pracochłonnych działań i zaangażowania dodatkowych sił i środków. Organ powołał się na złożoność wniosku. W przeważającej mierze jest to jednak zbiór krótkich pytań, które wymagają krótkich odpowiedzi. Organ oczywiście może nie posiadać gotowej odpowiedzi. Istotne jest jednak, jakie dane gromadzi i w jakiej formie, czy prowadzi sprawozdawczość we wskazanych obszarach, która może mu ułatwić odpowiedź.
W zakresie oceny motywacji fundacji i uzasadnienia interesu publicznego olsztyński sąd zaznaczył, że uwzględniając status skarżącej jako fundacji, która jest organizacją społeczną, należy uznać, że skarżąca przekonująco argumentowała, że posiada realne i konkretne możliwości wykorzystania żądanych informacji publicznych dla dobra ogółu, ochrony interesu publicznego i poprawy funkcjonowania organów administracji publicznej, w tym finansowania badań naukowych.
Autor
Edyta Konopczyńska
Autorka jest radcą prawnym, doktorem nauk prawnych. Specjalizuje się w prawie cywilnym, zagadnieniach z zakresu własności intelektualnej; posiada praktyczne, wieloletnie doświadczenie w obsłudze podmiotów gospodarczych oraz w dochodzeniu roszczeń. Wspiera również prywatne placówki opieki senioralnej oraz prowadzi blog Prawo w opiece senioralnej.